Jeśli choć trochę znasz giełdę, lub rynki finansowe, to dobrze wiesz, że w nomenklaturze giełdowej pojawiają się zwierzęta, dwa, do których przypisane są hossa i bessa. Nie, nie, nie chodzi tu o Wilka z Wall Street. Choć w jakimś stopniu może się on z giełdą kojarzyć.
Tym razem jednak chodzi o Byka i Niedźwiedzia. To one związane są teraz bezpośrednio ze zmianami kursów akcji. Byk, który kojarzony jest ze wzrostem cen, czyli hossą. Niedźwiedź natomiast jest zwiastunek spadków, inaczej bessy na rynku.
Hossa i bessa, a wszystko zaczęło się w…
Jest osiemnasty wiek, zamglona Anglia. Jako pierwszy pojawia się niedźwiedź. Zwierzę o tyle niebezpieczne, co pożądane. Powiedzenie, a raczej przysłowie angielskie mówi (w dosłownym tłumaczeniu): by nie sprzedawać skóry niedźwiedzia przed jego złapaniem. Inaczej mówią, nie wydawaj pieniędzy, których nie masz. W Polsce natomiast występuje przysłowie: dzielić skórę na niedźwiedziu. Co z kolei oznacza, żeby się nie ekscytować tym, co się jeszcze nie wydarzyło i nie koniecznie musi się wydarzyć.
Pojęcia byka i niedźwiedzia pojawiły się na giełdzie wraz z bańką spekulacyjną w roku 1720. W Angli istniania możliwość sprzedaży instrumetu, którego się jeszcze nie miało z datą przyszłą. To spowodowało pojawienie się bańki spekulacyjnej w 1720 roku, która dotyczyła gwałtownego spadku akcji Kompanii Mórz Południowych.
Hossa, czyli rynek Byka
Sama giełda wymaga podejścia racjonalnego, inaczej używania strategii, by zyskać i wyciągnąć z niej założone środki. W tradingu jak i giełdzie, obrać można dwa kierunku swoich pozycji. Albo stawiamy na wzrost, to kierunek w górę, albo na spadek, kierunek w dół.
W przypadku, gdy na rynku pojawiają się silne i długotrwałe wzrosty, wówczas mamy do czynienia ze zjawiskiem hossy. Bykiem nazywa się osobę, która trwa w przekonany, że wkrótce wzrost akcji/kursów nastąpi.
Byk, jako zwierzę atakuje od dołu do góry. Stąd też określenie byka określa wzrost na giełdzie. A inwestorzy nazywani bykami, jak on, atakują od dołu do góry. Kupują, licząc na wzrost cen i sprzedaż z zyskiem.
Hossa byka pojawia się, gdy mamy do czynienia z co najmniej 20% wzrostem instrumentów finansowych. Może pojawiać się na kilku rynkach, w tym papierach wartościowych, surowce, czy nawet nieruchomości.
Bessa, czyli rynek Niedźwiedzia
Niedźwiedź zawsze atakuje z góry do dołu. Stąd też pojawił się jako odniesienie do spadków na rynku. Inwestorami, których nazywa się niedźwiedziami, zawierają transakcje licząc na spadki. Handlują przewidując bessę.
Na giełdzie zjawisko byka oznacza spadek cen. W czasie trwania bessy ceny akcji spadają, inaczej tracą na wartości. Wzrasta wówczas sprzedaż aktywów.
Co może wywołać rynek niedźwiedzia? Ekonomiczna recesja, wzrostem stóp procentowych lub zmianą nastawienia inwestorów. Bessa jest raczej unikana przez inwestorów, natomiast aby rynek mógł poprawnie funkcjonować, jest ona potrzebna.
Niedźwiedzie i byki obecni są na tym samym rynku. Oddziałują na niego. Aby kursy szły do góry, wówczas potrzeba więcej byków, w przeciwnym razie cena leci w dół.
Hossa i Bessa, ale to nie wszystko…
Na rynku występuje także zjawisko konsolidacji. To inaczej stan względnej równowagi. Cena wówczas porusza się ruchem bocznym. O ruchu bocznym mówimy, gdy cena na giełdzie wydaje się być “płaska”. Nie zauważamy wyraźnych ruchów w górę, ani w dół. Nie da się wówczas przewidzieć, w którą stronę pojawi się trend.
Konsolidacja zatem, to czas pomiędzy hossą a bessą. To okres przejściowy, natomiast występujący dość często. Na rynku Forex cena porusza się ruchem bocznym przez niemal 60% czasu.
Niezmienne zasady na rynku:
-
- Historia pokazuje, że po bessie zawsze przychodzi hossa. Nawet w 2008 roku po kryzysie indeksy odbiły.
-
- Bessy z reguły są krótsze.
-
- Po czasie spadków może pojawić duży optymizm, który pomoże przebić kolejne poziomy na giełdzie.
Niezależnie od aktywności na giełdzie oraz wyboru podczas którego rynku handlujemy jedno jest pewne. Sukces tradera zależny się od jego zarządzania ryzykiem a także odpowiedniego zarządzania kapitałem i emocjami,
Inwestowanie na giełdzie wiąże się z ryzykiem, o którym często nowi inwestorzy zapominają. Lecz ono występuje. Warto zatem używać mechanizmu Stop Loss na giełdzie walut. Pozwala on ustawić poziom zabezpieczenia, przy którym pozycja jest automatycznie zamykana, by nie dopuścić do większych strat.
Podsumujmy
Na rynku w tym samym czasie obecni są inwestorzy z obu kierunków. Zyskują Ci traderzy, który potrafią zidentyfikować rosnący trend w jedną ze stron i wykorzystać ją na swoją korzyść.
To nie jest łatwe, by dostrzegać, w którą stronę będzie poruszać się cena. Warto doskonalić swoje umiejętności i używać dostępnych narzędzi na platformie, które pozwalają przeprowadzić analizę.
Inwestowanie z pomocą sprawdzonych strategii pozwoli także wyłapać moment, kiedy zmienia się trend i zawierać transakcje zgodnie z przyjętą strategią. I przede wszystkim zwracaj uwagę na swój rachunek i ryzyko jakie możesz podejmować. Inwestowanie zawsze wiąże się z pewnym jego poziomem. To od Ciebie zależy jakie jest akceptowalne.