Jak pozbyć się starych i złych nawyków w tradingu?
O złych nawykach moglibyśmy napisać całą książkę – wiele z nich już zwalczyliśmy, kilka wciąż się broni, ale żaden nie ma prawa pozostać nienaruszony. Trading to ciągła praca, przede wszystkim nad sobą. Pozwólcie więc, że opowiemy Wam o tych, z którymi spotykamy się najczęściej i jak sobie z nimi radzimy…
- Pogoń za transakcjami w obawie, że coś nas ominie – w końcu najbardziej żałujemy okazji, których nie wykorzystaliśmy, zawsze tak było, jest i będzie. Zapominamy przy tym o każdej pseudoszansie, która okazała się klapą, i pamiętamy jedynie te, które jednak miały sens. Pamiętasz, jak dziesięć lat temu ktoś Ci coś tam wspominał o Bitcoinie, a Ty to zignorowałeś? Jeśli tak, to pewnie obiecałeś sobie nigdy więcej nie popełnić takiego błędu. I teraz odbija się to na Tobie i Twoim tradingu…
- Produkcja transakcji z braku cierpliwości, gdy nie możemy wprost doczekać się kolejnej i ignorujemy własne zasady.
- Przedwczesne zamykanie zyskownych transakcji, czyli miałeś plan, który działa, ale flashback wcześniejszych strat nie pozwala Ci doprowadzić go do końca?
- Pozwalanie sobie na zbyt duże straty-jeżeli masz zdefiniowany jakiś plan kiedy z danej pozycji czy inwestycji wyjść, a tego nie robisz – bez powodu – to definitywnie masz problem.
- Nieprzemyślane dokładanie do pozycji, które zdefiniowałeś jako przegrane.
- Nieumiejętność odejścia „od stołu”, gdy dzień zaczął się fantastycznie i zrealizowałeś wszystkie swoje plany na niego. Udało się, zrobiłeś to, każda transakcja weszła i masz poczucie bycia niezwyciężonym. Twoja passa nie może się przecież teraz skończyć. Więc brniesz dalej i mocniej, ryzykujesz i… kończysz dzień na minusie. Dlaczego? Bo uwierzyłeś we własną nieomylność, przestałeś grać zgodnie z zasadami i rynek Cię zweryfikował.
- Odkuwanie się tego samego dnia, za wszelką cenę.
- Zbyt wysokie ryzyko w stosunku do konta, na którym handlujesz.